|
|
|
➤ Mistrzostwa Polski Seniorów – Opole 21-23 X 2011
|
| |
W Opolu w dniach 21-23 październik a 2011 odbyły się 55 Mistrzostwa Polski Seniorów w których nasi zawodnicy wywalczyli 3 medale:
Złoty – Piotr Kurkiewicz – 73 kg
Srebrny – Tomasz Adamiec – 73 kg
Brązowy – Jarosław Szczepaniak – 81 kg
Tym samym nasz klub zdobył w klasyfikacji medalowej 3 miejsce w grupie męskiej.
Pierwszego dnia Mistrzostw mieliśmy jednego reprezentanta. W kategorii 90 kg wystartował Marcin Agaciak, nasz najstarszy (31 lat) zawodnik, który 2 lata temu podjął regularny trening po kilkunastoletniej przerwie. Przypomnijmy, że miesiąc wcześniej (17.09.2011)Marcin wywalczył srebrny medal w Mistrzostwach Polski Masters. Niestety na seniorach było troszkę ciężej. Już w pierwszej walce spotkał się z dwukrotnym Mistrzem Polski Wiktorem Tworzydło. Pomimo dużych chęci i woli walki musiał uznać wyższość przeciwnika. W repasażach „Koń” miał jeszcze 2 walki, z czego wygrał jedną i ostatecznie zajął 9 miejsce. Zawody skwitował jednym zdaniem: „Jaki ja byłem głupi, że kiedyś się poddałem i przestałem trenować”. Warto aby te słowa zapamiętali wszyscy nasi klubowicze, którzy czasami mają chwilę zwątpienia czy trenować czy nie.
Drugi dzień Mistrzostw Polski to był już rysiowy dzień. Zdobyliśmy 3 medale co dało nam 3 miejsce w klasyfikacji generalnej. Oczywiście ogromnym zainteresowaniem widzów cieszyły się walki „olimpijczyków” a więc zawodników i zawodniczek, którzy walczą o udział w Igrzyskach Olimpijskich. Niestety wszystkich spotkało rozczarowanie. Widać było po nich duże zmęczenie. Część z nich jeszcze 4-5 dni wcześniej walczyła w Grand Prix w Abu Dabi (Emiraty Arabskie) i po powrocie do kraju nie doszła do siebie. Wyszło także zmęczenie po 5-cio tygodniowej eskapadzie do Ameryki Środdkowej. Praktycznie nikt z pierwszego składu nie błyszczał w tych Mistrzostwach. Podobnie było z naszym Tomkiem Adamcem, który o mały włos nie przegrał walki z juniorem (Szwarnowiecki) co byłoby niewątpliwie największą sensacją turnieju. Tego dnia „Krulik” rzeczywiście miał duże problemy we wszystkich walkach. Tę okazję wykorzystał nasz drugi nasz champion Piotrek Kurkiewicz, który w tym dniu nie miał sobie równych. Wygrywał pewnie przez szybkie i piękne rzuty i pokazał, że za kilka miesięcy chce być numerem 1 w kategorii 73 kg. Jedynie walkę finałową z Krulikiem rozstrzygnął w dogrywce. Widać , że Kurek znowu zaczął poważnie traktować judo co od razu przełożyło się na wyniki. Przypomnijmy, że w sierpniu wywalczył 3 miejsce na Uniwersjadzie w Chinach. Oby tak dalej. 19 listopada Kurek będzie walczył w Młodzieżowych Mistrzostwach Europy, które odbędą się w Rosji. A przyszłym roku rozpocznie się dla niego już bardzo realna walka o Igrzyska w Brazylii. Już teraz trzymamy kciuki.
Tego samego dnia mieliśmy jeszcze jeden medal. Jarek Szczepaniak wywalczył 3 miejsce w kategorii 81 kg. "Szczepan", który niedawno zakończył rehabilitację po kontuzji barku, wraca do grona najlepszych i to w wielkim stylu. Podczas zawodów uległ tylko Łukaszowi Błachowi, który jest po odejściu Roberta Krawczyka najlepszym zawodnikiem w kategorii 81kg. Jarek wygrywał tak jak w swoich najlepszych latach. Liczymy, że Jarek nie powiedział jeszcze ostatniego słowa i za rok podejmie walkę o kolejne Igrzyska Olimpijskie i o zdominowanie kat. 81 kg. Ale do tego potrzeba jeszcze ogromnej pracy i chęci. Miejmy nadzieję, że tego mu nie zabraknie.
W kategorii 81 walczył jeszcze Bartek Kurkiewicz, który niestety przegrał w pierwszej walce i odpadł z turnieju.
Trzeci dzień Mistrzostw Polski mógłby w sumie dla nas się nie odbyć. W kategorii do 60 kg wystartował Łukasz Kiełbasiński i Dominik Chrzanowski, a w kategorii Open Marcin Agaciak. Turniej zakończył się dla nich wszystkich sześcioma porażkami, a więc najgorzej jak mogłoby być. Wszyscy spodziewali się więcej po Łukaszu Kiełbasińskim, który w zeszłym roku wywalczył brązowy medal. Niestety w pierwszej walce Łukasz spotkał się z bardzo utytułowanym zawodnikiem Gwardii Warszawa Markiem Kręcielewskim, który finalnie wywalczył 1 miejsce. W całej walce „Kiełbasa” wyraźnie dominował nie zezwalając przeciwnikowi na żadną mocną akcję. Niestety raz się zagapił i to jeszcze w ostatniej sekundzie walki. Myślał że kontruje, ale niestety to przeciwnik przejął inicjatywę. No i yuko dla „Kręciela”. W repasażu znów niepotrzebnie wpuścił przeciwnika na seoinage. Sędziowie po naradzie dali yuko. I na tym się zakończył udział w turnieju. Ale „Kiełbasa” ma inne cele przed sobą. Już 3 listopada startuje w Mistrzostwach Świata Juniorów, które odbędą się w RPA. Mocno trzymajmy kciuki i dopingujmy Łukasza.
|
zdj�cia...
wyniki naszych zawodnik�w
Wyniki ze strony PZJudo |
|
WARSAW JUDO OPEN
Międzynarodowy Puchar Polski
INFORMACJE
|
